O co w tym wszystkim chodzi? Mosty same w sobie nie poruszają niczyich serc, ale można im nadąć bardziej romantycznego i tajemniczego charakteru. Każda para przechodząca konkretnym mostem zostawia na jego barierkach zaczepioną kłódkę z wygrawerowanym na niej imieniem zakochanych. Zgodnie z tradycją kluczyk należy wyrzucić do rzeki, która przepływa pod mostem. Ten gest jest bardzo prosty do odczytania. Wyrzucenie kluczyka od kłódki, ma symbolizować niegasnące nigdy uczucie. Co raz więcej par zaczepia swoje kłódki w dniu Walentynek, który jako święto miłości idealnie wpisuje się w tę konwencję. Widok obwieszonych mostów wzbudza bardzo dużo pozytywnych emocji i jest również pewnego rodzaju atrakcją miasta.